Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny to najszybciej rosnący strumień odpadów w UE, z których mniej niż 40 proc. jest poddawanych recyklingowi.
Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny – krócej e-odpady – obejmuje szeroką gamę produktów, które wyrzuca się po pewnym czasie użytkowania.
Najczęściej zbiórce podlegają wielkogabarytowe urządzenia gospodarstwa domowego, takie jak pralki i piece elektryczne, które stanowią ponad połowę wszystkich zbieranych e-odpadów.
Kolejne miejsca w tej klasyfikacji zajmują urządzenia informatyczne i telekomunikacyjne (laptopy, drukarki), urządzenia konsumenckie i panele fotowoltaiczne (kamery wideo, lampy fluorescencyjne) oraz małe urządzenia gospodarstwa domowego (odkurzacze, tostery).
Wszystkie pozostałe kategorie, takie jak narzędzia elektryczne i wyroby medyczne, stanowią łącznie zaledwie 8,4 proc. zbieranych e-odpadów.
Współczynnik recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w UE
W UE mniej niż 40 proc. wszystkich e-odpadów jest poddawanych recyklingowi, reszta pozostaje nieposortowana. Podejście do recyklingu różni się w poszczególnych państwach członkowskich: w 2017 r. Chorwacja poddała recyklingowi 81,3 proc. wszystkich e-odpadów, a Malta – 20,8 proc.; w Polsce było to 36,1 proc.
Dlaczego zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny należy poddawać recyklingowi?
Wyrzucany sprzęt elektroniczny i elektryczny zawiera potencjalnie szkodliwe materiały zanieczyszczające środowisko i zwiększające ryzyko dla zdrowia osób zajmujących się recyklingiem e-odpadów. Aby temu przeciwdziałać, UE przyjęła przepisy uniemożliwiające stosowanie niektórych substancji chemicznych, takich jak ołów.
Wiele rzadkich minerałów, nieodzownych w nowoczesnych technologiach, pochodzi z krajów, które nie przestrzegają praw człowieka. Aby uniknąć niezamierzonego wspierania konfliktów zbrojnych i naruszeń praw człowieka, posłowie do PE przyjęli przepisy zobowiązujące europejskich importerów minerałów ziem rzadkich do gruntownych kontroli u swoich dostawców.
Jakie działania podejmuje UE w celu zmniejszenia ilości e-odpadów?
W ub. roku Komisja Europejska przedstawiła nowy plan działania dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym, w którym za jeden z kluczowych priorytetów uznano ograniczenie e-odpadów. We wniosku przedstawiono konkretne cele na teraz, takie jak „prawo do naprawy” i ogólna poprawa możliwości ponownego użycia, wprowadzenie uniwersalnej ładowarki i ustanowienie systemu nagradzania w celu zachęcenia do recyklingu elektroniki.
Stanowisko Parlamentu Europejskiego
Z kolei w lutym br. posłowie do PE zagłosowali nad nowym planem działania UE dot. gospodarki o obiegu zamkniętym, domagając się podjęcia dodatkowych środków w celu osiągnięcia gospodarki neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla, zrównoważonej środowiskowo, wolnej od toksyn i o całkowicie zamkniętym obiegu do 2050 r., w tym bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących recyklingu oraz ustanowienia wiążących celów do 2030 r. w zakresie wykorzystania i konsumpcji materiałów.
W kwestii e-odpadów europosłowie chcą, aby UE promowała dłuższą żywotność produktów poprzez ich ponowne użycie i naprawę.
Sprawozdawca PE Holender Jan Huitema (Renew Europe) odnosząc się do planu Komisji Europejskiej, powiedział, że gospodarka o obiegu zamkniętym stanie się faktem, jeśli wdrożymy zasady obiegu zamkniętego na wszystkich etapach łańcucha wartości.
W jego ocenie szczególną uwagę należy poświęcić sektorowi zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, ponieważ recykling tego sprzętu pozostaje w tyle za produkcją. „W 2017 r. świat wygenerował 44,7 mln ton metrycznych (Mt) e-odpadów, z których jedynie 20 proc. zostało poddanych odpowiedniemu recyklingowi” – zaznaczył europoseł.
Huitema uważa również, że plan działania dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym mógłby przyczynić się do odbudowy gospodarczej. Jego zdaniem, bodziec do tworzenia nowych, innowacyjnych modeli biznesowych zrodzi nowe możliwości wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, które Europa będzie musiała wykorzystać.
kic/
Źródło informacji: mediaroom
Źródło informacji: EuroPAP News